Trzy Kopce Wiślańskie
6.04.2019r.
Trzy Kopce Wiślańskie to szczyt, na który z centrum Wisły możemy pójść na popołudniowy spacer. Sporą część 5 km żółtego szlaku idziemy asfaltem, chociaż momentami dosyć stromo w górę. Można się zmęczyć ale jeśli trafimy na ładną pogodę widoki na szczycie zrekompensują zmęczenie.
Nam się właśnie udało i pomimo deszczowego dnia trafiliśmy na istne okno pogodowe przy zachodzie słońca.
Z centrum Wisły wyszliśmy dosyć późno (koło godz. 18.00) ale czekaliśmy, aż przestanie padać deszcz:( Można powiedzieć, że się udało – szliśmy bez deszczu. Na szczycie stanęliśmy po godzinie, także uporaliśmy się dość szybko.
Przy kamiennych “kopcach” panorama może nie prezentuje się imponująco ale wystarczy przejść w stronę słynnej Telesforówki (prywatny obiekt gastronomiczny) i zobaczymy już znacznie więcej.
My mieliśmy wyjątkowe szczęście – nie dość, że przed nami ukazała się tęcza (a nawet i dwie), to za plecami bajeczny zachód słońca.
Piękne chwile przerwała mżawka więc nie było na co czekać – wracamy. Po chwili mżawka przerodziła się w deszcz. Wracaliśmy po zmroku, w deszczu, z czołówką na głowie. Najgorszy był ostatni kamienisty fragment przez las – ciemno, ślisko, mokro.
Zejście też zajęło nam godzinę. Gdyby nie pogoda to wieczorny spacer były całkiem przyjemny.