Śnieżka
15.06.2017r.
Śnieżka – Królowa Karkonoszy i Sudetów. Można na nią wejść kilkoma szlakami zarówno od strony polskiej, jak i czeskiej. Można również wyjechać – po polskiej stronie kolejką linową w pobliże szczytu, na Równię pod Śnieżką skąd na szczyt jest około godziny wędrówki, lub gondolą po stronie czeskiej prawie na sam szczyt.
My ruszamy z parkingu na ul. Olimpijskiej, przy górnej stacji kolejki Biały Jar. Wybieramy żółty szlak i idziemy do Schroniska Strzecha Akademicka.
Połowa wysokości już za nami – wspięliśmy się jakieś 460 m. Teraz niebieskim szlakiem dochodzimy do Spalonej Strażnicy. Tam szlak niebieski łączy się z czerwonym (kawałek Głównego Szlaku Beskidzkiego, który o dziwo omija Śnieżkę).
Chwila odpoczynku – idziemy płaską, szeroką ścieżką. Można również odpocząć w Domu Śląskim – Schroniskiem pod Śnieżką.
Kawałek dalej mamy dwie drogi na szczyt – Drogę Jubileuszową, szlak niebieski który idzie naokoło szczytu lub szlak czerwony (już nie Główny Szlak Beskidzki) nazwany Drogą Przyjaźni Polsko-Czeskiej, który pnie się ostro w górę. My wybieramy czerwony i po około 30 min. jesteśmy na szczycie. Pogoda dopisuje, widoki piękne.
Nie lubimy dwa razy iść tą samą trasą więc w dół idziemy niebieskim, aż do Domu Śląskiego, gdzie skręcamy w prawo i schodzimy Głównym Szlakiem Sudeckim. Jest to odcinek zamknięty zimą ze względu na zagrożenie lawinowe. Jest dość stromo i schodzi się po kamieniach i głazach.
Po drodze mijamy Symboliczny Cmentarz Ofiar Gór i Schronisko nad Łomniczką. Warto tam wejść chociaż na chwile – to miejsce, gdzie nie ma prądu co w dzisiejszych czasach na pewno spowoduje zdumienie.
Stąd do punktu wyjścia jest niecała godzinka. Gdy docieramy do głównej ulicy czerwowny szlak skręca w prawo, my idziemy w lewo na parking.