MSB Straconka – Hrobacza Łąka
21.04.2019r.
Na Hrobaczej Łące byliśmy niespełna rok temu [tutaj]. Teraz jednak trasę zaplanowaliśmy zgodnie z przebiegiem, dodatkowo początkiem (lub końcem), Małego Szlaku Beskidzkiego.
Ruszamy ze Straconki w Bielsku-Białej, szlak zaczyna się przy głównej ulicy przed Kościołem. Drogowskaz wskazuje 2,5 godz. Po 200m idąc chodnikiem skręcamy w lewo i wspinamy się ostro ulicą między domami. Po minięciu ostatnich zabudowań szlak nieco łagodnieje, potem jest równo lub lekko w górę.
Niecała godzinka i docieramy do punktu widokowego – taki drewniany podest, z którego widać piękną panoramę Bieska.
Połowa trasy to szczyt Gaiki (808m n.p.n.), z którego odchodzą szlaki: niebieski na Magurkę Wilkowicką, czy dalej do Czernichowa (tą trasą wchodziliśmy na Czupel [tutaj]) oraz zielony do Międzybrodzia Bialskiego.
My dalej wędrujemy czerwonym szlakiem, wdrapujemy się na Groniczki (833 m n.p.m.), schodzimy stromo w dół i jesteśmy na Przełęczy u Panienki.
Stąd to tylko 1,2km do celu. Z powodu świątecznego dnia Schronisko jest zamknięte ale wiedzieliśmy, że obok jest spora polana z pięknym widokiem na Górę Żar, Jezioro Żywieckie, a nawet na Babią Górę i Pilsko, dlatego zaopatrzeni w matę do siedzenia (i leżenia:)) mogliśmy tam odpocząć.
Niestety spokój trwał krótko, zaczęły się grille (i inne).
Powrót tą samą trasą, aż do Gaików. Tam wybraliśmy niebieski szlak do Przełęczy Przegibek, a potem czarny do Straconki “Zakręt” (zgodnie z mapą Bielsko-Biała Pod Lasem).
Ostatnie 1,7km szliśmy wzdłuż głównej drogi, prosto do punktu wyjścia.